A jak się ubrałam! Prosto a zarazem jak to moja kumpela stwierdziła "sexi", ale nie mnie to oceniać. Sami oceńcie!
Prostą białą koszulę z rękawem 3/4 skompletowałam z krótkimi niebieskimi szortami (kiedyś były długie ale po czasie się sprały i nie wyglądały dobrze, więc postanowiłam je skrócić. Taki efekt w szortach bardziej mi się podoba:D), turkusową torebką, sandałkami i kilkoma dodatkami które tak naprawdę stanowiły kropkę nad "i" do całości stroju. A Wam czy się spodoba nie wiem mi bynajmniej bardzo :D.
Pozdrawiam i miłego oglądania życzę :).
Koszula - Cropp Town
Torebka - Cropp Town
Naszyjnik - H&M
Zegarek - Casio
Buty - Gino Rossi
Zdjęcia są dość nietypowe, ale mam nadzieje że przypadną Wam do gustu :D
Świetna stylizacja :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprosty styl jest zawsze najlepszy i nadaje sie na kazda okazje! tez uwielbiam kompletowac koszule z szortami!:)
OdpowiedzUsuńkoszula i szorty to super alternatywa na każdą okazję!:)świetny naszyjnik
OdpowiedzUsuńŚliczna stylizacja!Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo super odcienie!:)
OdpowiedzUsuńnaszyjnik bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: patryca.blogspot.com